Komentarze: 0
gdy mnie nie ma potrafie bez niego zyc.. ale gdy siedze przy biurku... eech moj Personalny computerek... wszystko przez niego.. albo przede wszystkim przez moja slaba wole.. jest moim narkotykiem.. i'm addicted to my...PC
gdy mnie nie ma potrafie bez niego zyc.. ale gdy siedze przy biurku... eech moj Personalny computerek... wszystko przez niego.. albo przede wszystkim przez moja slaba wole.. jest moim narkotykiem.. i'm addicted to my...PC
wszyscy mi mowia, ze bedzie dobrze, ale ja naprawde zaczynam sie bac.. do tego nikt nie bedzie trzymal kciukow.. eech.. ale jeszcze tylko 14 godzin.. i wszystko ze mnie splynie.. caly stres... i bede tylko ja i komisja.. a potem ja i sunshine od jutra wakacje!!!!
za 25 godzin obrona... a taka sliczna pogoda.. to nie fair! ale ox -mozna sie uczyc na balkonie.. albo na bulwarze... hehehe nie.. nie jest mi do smiechu.. o dzis rmf bedzie u nas w gdyni..eech. a ja w ksiazkach.. nie dosc, ze ucze sie noca, to jak sie w koncu poloze to mi sie sni!! fak!! zadnego wytchnienia... zostalo 25...
nareszcie nie pada i swieci ladne slonko.. jest cieplusio i nie ma zadnej chmurki.. Zaraz podaze do pracy.. zrobie co trzeba i bede sie znow uczyc Zastanawiam sie czy dobrym pomyslem jest nauka w domu.. przeciez wlacze compa i z nauki nici..
to nie ten utwor.. ale tamten jak znajde to tez bedzie.. pozdrowka m.