Komentarze: 1
ach ci faceci.. kto wymyslil ten gatunek? Czasami sa tacy kochani i za*sci a czasem to jak cos powiedza.. to az mi ich zal.. choc teraz to bardziej siebie mi zal niz ich.. znow bylam glupia. Na tyle glupia, ze myslalam, ze z Mr P cos sie uda.. ale nie uda sie bo jesli nie przyjdzie na opijanie konca studiow jutro to zapewne sie juz ze mna nie zobaczy.. a powod jest taki, ze wg Mr P juz w ciagu dwoch godzin powinnam z nim nawijac jak ze starym friendem.. Coz za mylne pojecie! Ja rozumiem, ze czlowieka mozna z grubsza poznac po 15 min ale ja nie mowie wcale malo.. tylko musze sie rozkrecic.. i poznac troche te druga osobe.. co ja na to poradze, ze mam dystans i nie ufam wszystkim naokolo.. z resza mysle, ze dobrze robie.. pogoda jak zwykle na wieczor jest ladniejsza.. co z tego jak po krzykach szeryfa juz nic mi sie nie chce.. ech.. jutro do Juraty do pracy buu jak ja to zniose.. a potem impra! nareszcie! pa blogu..